Mistrzynie! Takie okrzyki pozostawały jeszcze długo po zakończeniu zawodów.
Zwycięstwo opłacone zakwasami, siniakami i zmęczeniem. Cena warta szczęścia i emocji, jakie opanowały nasze mistrzynie po wygranych biegach, a ostatecznie i całych zawodach.
Jesteśmy z Was OGROMNIE DUMNI!! Z niecierpliwością czekamy na kolejne Wasze sukcesy!
KONSTALOVE HARPIE – Zapamiętajcie tę nazwę. To wredne i nieustępliwe istoty, tak o sobie mówią same uczestniczki zawodów.
Kasia, która jest matką tego sukcesu. To jej udało się zebrać 100% Konstalovych dziewczyn, namówić do treningów i pomóc uwierzyć w zwycięstwo.

Sprawdźcie reakcje na naszym firmowym Fanpage