Poznaj pracowników Konstal – Kasia

Wracamy! Witajcie po tygodniowym oddechu od pracowniczej serii Konstalu. ?‍♀️?‍♂️
Kto tęsknił? ☺️
Mamy nadzieję, że jesteście tutaj z własnej i nieprzymuszonej woli (jeśli jest inaczej zostawcie komentarz “help”), i że czerpiecie przynajmniej tyle radości co my, czytając pracownicze opowieści. ❤️


Odcinek VII, startuje właśnie teraz.


Dawno nie było u nas kącika muzycznego, dlatego dziś odpalamy na głośnikach Jamie xx – KILL DEM (https://www.youtube.com/watch?v=6NLEp6awMQQ) – polecenie od Kasi, której ten utwór towarzyszy ostatnio często.


A skoro o Kasi mowa to przedstawiamy: Katarzynę Konecką – dział Księgowość.


Kasia Konstal Iława Hurtownia Stali




Jest to osoba, która pracuje z nami od zawsze. Jak ujawnił wywiad przeprowadzony z nią na potrzeby dzisiejszych treści, praca w Konstalu jest jej pierwszą w życiu. Czy sieje postrach? Nie, nie – wzbudza duży szacunek u wszystkich współpracowników i szefostwa. Marzyła o zostaniu nauczycielką lub panią sekretarką w szkole. Wyszło inaczej, ale trzeba przyznać, że z olbrzymią korzyścią dla nas. (Konstal vs Kasia 1:0)


O Kasi można powiedzieć, że jest uczuciowym marzycielem z silnie rozwiniętą empatią. Co to znaczy? Wizualizacje, pławienie się w wyobrażeniach o upalnych, wulkanicznych Hawajach, białej, zwiewnej sukience, szumie fal – obraz ten towarzyszy jej codziennie podczas uruchomienia komputera. Wiara w energię i siłę przyciągania jest przez Kasię praktykowana systematycznie. Szczerze? Trzymamy za nią kciuki licząc, że będzie pionierką wizualizacji i przekaże nam kiedyś wiedzę tajemną.


Odskocznią od codzienności oraz sposobem na oczyszczenie głowy jest dla Katarzyny sport. Od młodzieńczych lat praktykowała siatkówkę. Obecnie wiosłuje jako dumna reprezentantka Smoczych Łodzi w drużynie Drakens Iława. To ona zebrała mistrzowską drużynę Konstalovych Harpii namawiając 100% dziewczyn z firmy do treningów i to ona najgłośniej “motywowała” zawodniczki na zawodach.
Jeszcze jakiś smaczek? W swojej najlepszej formie Kasia wyciskała na klatkę 42,5 kg w 1 serii 5 powtórzeń. Moc? Tak, to jest moc. (Konstal vs Kasia 1:1)


Nasza bohaterka nie znosi obłudy, narzekania i zarozumiałości. Chciałaby, żeby wszystkim było dobrze. Nie stroni od inwektywów gdy ją ktoś wk****. Ceni u ludzi zangażowanie, kreatywności i pasje, zauważa te cechy również u siebie. Lubi uciąć sobie pogawędki światopoglądowe z sąsiadem. Dziadek nauczył ją szacunku i miłości do przyrody. Nie popełnia błędów w stylizacjach, ba, jest wielką fanką mody i robi to dobrze, kocha zakupy. Zmiany nie są Kasi obce. Na jej głowie widzieliśmy już warkoczyki, cięcie w stylu Sinéad O’Connor i cały czas czekamy na więcej. Co jeszcze? Uwielbia lilie, kawę i marzy o tym by wystąpić w Ninja Warrior.


Podsumowując zostawiamy Was z myślą: Bądźmy uważni na siebie nawzajem.
Ave Kasia


P.S. Jeśli ziemniaczki to pieczone w ognisku, owinięte folią aluminiową, z odrobiną czosnku, masła, koperku i szczyptą soli.


☕️?‍♀️?????