Poznaj pracowników Konstal – Milena

Zaskoczenia nie przewidujemy, cykl rządzi się swoją cyklicznością, dlatego – JESTEŚMY. Cali na biało, witamy się z Wami zwarci i gotowi w czwartek, punkt 11:30.


Odcinek XVI serii “Poznaj pracowników Konstalu” wystartował właśnie teraz i absolutnie nic go nie zatrzyma. Wypijcie łyk kawy, weźcie gryza kanapki i wczytajcie się bez opamiętania.  ‍♀️ ‍♂️


Dzisiejsza opowieść ma Was wprowadzić w klimaty radosne i energiczne. Macie odczuwać zagadanie pozytywem, bo taka dokładnie jest nasza główna bohaterka. Podobno równie pracowita co gadatliwa, wszelkie napięcia rozładowuje uśmiechem. Milena Ziętak, dział: Sprzedaż i fakturowanie – wchodzi dziś na konstalowy piedestał.


Kącikiem muzycznym rozpoczynamy.
Milena Konstal


Childish Gambino – Redbone (https://www.youtube.com/watch?v=Kp7eSUU9oy8 ), tak przedstawia się Mileny piosenka do chillu i sami nie wybralibyśmy lepiej. Kojący głos, przyjemny bit, nie potrzebujemy w słuchawkach usłyszeć dziś niczego innego.


Wielu z nas kojarzy młodość jako czasy burzliwe, szalone, nieprzewidywalne. Tak zazwyczaj to wygląda, ale nie w przypadku Mileny, która od dziecka marzyła o tym, aby zostać zakonnicą. Przeczuwamy ciekawą historię ukrytą za tym wyznaniem, licząc, że kiedykolwiek uda nam się ją usłyszeć z ust samej zainteresowanej. Łączy nam się to z ostatnio zapisanym przez Milenę memem, który brzmiał: Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce – TO MOŻNA. Czy dobrze wyczuwamy korelacje? Obyśmy się kiedyś dowiedzieli.


Milena jest rodowitą iławianką, a swoją karierę pracowniczą rozpoczęła w Informacji turystycznej. Mówi, że nie ważne gdzie jest – ważne z kim, wymieniając jako ulubione miejsce na świecie swoją rodzinę. Jako dziecko tańczyła, obecnie, aby pozostać w formie raz na jakiś czas ćwiczy na siłowni. Gdy świeci słońce oddaje się przejażdżkom rowerowym i rolkowym. Ma dwójkę dzieci i męża. Podobno (informacja z pierwszej ręki od naszej dzisiejszej gwiazdy), aby mieć szczęście trzeba je sobie urodzić i dokładnie to Milena zrobiła. Z ciekawych historii, kiedyś przypaliła sobie grzywkę prostownicą i odpadły jej włosy, co zdecydowanie nie jest opowieścią zabawną, ale na pewno wartą zapamiętania.


Wiedzę o sytuacji na świecie czerpie z Internetu. Brak u niej poszanowania dla nieszczerości, niesłowności i nietaktu. Lubi swoją dobroduszność, dokładność i otwartość. Ulubione filmy Mileny to “Nietykalni”, “James Bond Spectre” i “Narodziny Gwiazdy”. Chętnie pije sok i likier. Pod prysznicem słucha ulubionej playlisty, a najgorszą otrzymaną radą było “do 3 razy sztuka…”. Podobno gada nawet przez sen i jest to info potwierdzone przez samego małżonka. W dzieciństwie kochała wszystkie księżniczki Disney’a, a informacje czy kiedyś pomylono ją z kimś sławnym woli pozostawić dla siebie. Jej guilty pleasure to turystyka i muzyka, dlatego też gdyby mogła poprowadzić jakiś program w TV to wybrałaby “Azję Express”, albo “Agenta”. Uważa, że Coca-cola jest przereklamowana, a jej ulubiona forma ziemniaka to chipsy.


Urlop najchętniej spędziłaby w basenie z widokiem na góry i morze, lub zakopana w piasku z kawałkiem pizzy z oliwkami w ręku. Jej przesłanie dla potomnych brzmi: Nie zmieniaj świata na siłę, zacznij od siebie.


       ‍♀️ ⛱⛰